...się zebrałam i wstawiam zdjęcia mojego kwiata. W związku z moim oknem od północy kupiłam sobie specjalnie SKRZYDŁOKWIAT, który nie bardzo chce mi wypuszczać kwiatuszki ale mimo wszystko jego duże liście są piękną ozdobą no i oczywiście oczyszcza powietrze z toksycznych substancji wydzielanych m.in. z mebli, wykładzin oraz plastikowych obudów sprzętu elektronicznego i RTV.
Doniczkę zrobiłam z pojemnika na segregator z płytami, w środku jest worek ponieważ pudełko nie było szczelne. Teraz ładnie wygląda na oknie doniczka nie rzuca się w oczy na białym parapecie. Próbowałam przykleić do niej patyczki ale niestety jest zbyt miękka i wszystko mi się poodklejało (przyklejałam w poziomie, o pionie jakoś nie pomyślałam, dopiero teraz wpadło mi do głowy, trudno) .
Teraz moje ... hmmm... jak by to nazwać? Drzewko, gałąź...
Na razie kolor pasuje mi do ścian jednak myślę o przeprowadzce więc za niedługo będę przemalowywać.
Konstrukcja wykonana z drucianego wieszaka z pralni, owinięte wszystko gazetami i oklejone wszystko kremowym papierem. Na zdjęciach widać przyklejane paski papieru ponieważ był on trochę zbyt gruby, trzeba używać dużo warstw czegoś cieńszego będzie lepszy efekt.
Chętnie odpowiem na każde pytanie.Pozdrawiam.